Przejdź do treści

Po rocznej przerwie, nasza parafia powróciła do tradycji organizowania zimowiska, którego uczestnikami są przede wszystkim dzieci i młodzież skupiona w różnych grupach parafialnych. W tym roku zebrało się nas wszystkich 49 osób i taką grupką pojechaliśmy do Zawoi. Zamieszkaliśmy w pensjonacie „Harnaś” położonym niecały kilometr od niedużego, ale świetnie nadającego się szczególnie dla uczących się narciarskiego „fachu” młodych ludzi wyciągu „Wojtek”. Właśnie jazda na nartach była naszym głównym zajęciem na zimowisku. Niektórzy doskonalili swoje umiejętności i oddawali się już przyjemnościom „białego szaleństwa”, a niektórzy, pod okiem instruktorów, dopiero stawiali swoje pierwsze (często bardzo niepewne i okupione wieloma upadkami) kroki na narciarskim stoku. Gdy butów narciarskich nie było na naszych nogach też się nie nudziliśmy. Rękodzielnicze zajęcia z użyciem siana, wizyta w muzeum przy Babiogórskim Parku Narodowym, goszczenie w ośrodku kapeli góralskiej, dyskoteka, karaoke, czy całodzienna wycieczka do Kalwarii Zebrzydowskiej i Wadowic dopełniły atrakcji tego wyjazdu do tego stopnia, że chyba nikt nie myślał o drugim tygodniu ferii, jako o czasie straconym. ks. Zbigniew Rajski

Tags