Przejdź do treści

W sobotni poranek, 15 września, nasi parafianie udali się na pielgrzymkę do Matki Bożej Jasnogórskiej w Częstochowie.  Wspólny wyjazd zaplanowany był na godzinę 6.00 rano, jednak już kilkanaście minut wcześniej niemal wszyscy uczestnicy pielgrzymki zajęli swoje miejsca w podstawionych autokarach. Po sprawdzeniu list obecności wyruszyliśmy w drogę do Matki. Podczas jej trwania nie brakowało czasu na wspólną modlitwę różańcową, czy też tą prywatną. Modliliśmy się również śpiewając Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny czy inne pobożne pieśni, nierzadko proponowane przez pątników.

              Po podróży, przy poprawiającej się z każdym kilometrem pogodzie, dotarliśmy do celu około godziny 11.00. Niestety nie obyło się bez nieprzewidzianych niespodzianek. Jeden z naszych autokarów, już w samej Częstochowie, został zatrzymany do kontroli przez Inspekcję Transportu Drogowego. Choć było to rutynowe badanie, nasi parafianie wraz z księdzem Proboszczem nieomal nie spóźnili się na wspólną Mszę świętą. Dzięki Opatrzności zdążyli w ostatnim momencie.

              Zaraz po zakończeniu Eucharystii cała grupa 140 osób udała się na wały jasnogórskie, ażeby tam wspólnie modlić się Drogą Krzyżową, której przewodniczył ksiądz Proboszcz. Kiedy zakończyliśmy modlitwę, każdy z pątników mógł skorzystać z czasu wolnego, który mógł zagospodarować na indywidualną modlitwę, spacer, czy po prostu zjedzenie obiadu.

              W drodze powrotnej zajechaliśmy do Gidli, gdzie nawiedziliśmy Matkę Bożą Gidelską, którą uważa się za Lekarkę ciał ludzkich. Niejako w przeciwieństwie do Matki Bożej Jasnogórskiej, której częściej przypisuje się leczenie dusz. Po opowiedzeniu nam historii tego miejsca przez ojca dominikanina nasi pielgrzymi udali się na chwilę modlitwy oraz oczywiście do sklepiku dominikanów po tradycyjne winko gidelskie.

              Wracając do Wieliszewa modliliśmy się wspólnie, śpiewaliśmy, rozmawialiśmy i mieliśmy kolejną okazję do zacieśnienia wspólnych znajomości oraz nawiązania nowych.

              Jesteśmy Bogu wdzięczni za ten piękny czas wspólnego pielgrzymowania do tronu naszej Matki. Z pewnością każdy z nas mógłby opowiedzieć o swoich troskach, bólach ale także radościach jakie zawiózł do Maryi, by prosić o ich przemianę, bądź dziękować za nie. Każdy z nas pojechał do Bożej Rodzicielki i doświadczył Jej bliskości i daru Bożej łaski. Jak wielki jest to dar, każdy przekonał się sam. A tych, których z nami nie było zapraszamy, by w przyszłości pojechał z nami i doświadczył na własnej skórze działania Boga w swoim życiu.

M.S.

Tags
Zobacz także