Przejdź do treści

                 Wszyscy Święci balują w… Domu Ogrodnika! Maryja, święty Józef, święty Paweł, Proboszcz z Ars, Aniołki i Anielice, a także dwaj święci bracia w brązowych habitach, jeden duży, drugi mały. Bo każdy może Świętym być. Taniec, śpiew, zabawy i dużo słodkości, a wszystko oprószone złotym pyłem. Tak właśnie było na Pierwszym Balu Wszystkich Świętych w Michałowie Reginowie, w Domu Ogrodnika.

                Młodzież z wieliszewskiej Oazy, wpadła na pewien pomysł. Mając dość entuzjazmu związanego z Halloween, głównie ze względu na to, że symbolika tegoż zwyczaju jest mroczna i bardzo dwuznaczna, a także przez wzgląd na fakt, iż jest to element obcej kultury, młodzi ludzie postanowili, w Duchu Nowej Ewangelizacji, zorganizować alternatywną zabawę: Bal Wszystkich Świętych. Z błogosławieństwem Księdza Proboszcza Grzegorza Kucharskiego (Proboszcza z Ars), głównego fundatora balu, poczynione zostały stosowne przygotowania pod kierownictwem Karoliny Bożym, głównej odpowiedzialnej za organizację balu. Zaangażowanie aktywistów z Oazy zaowocowało, jakże pięknym i wesołym, balem, na którym bawiło się ponad pięćdziesięcioro dzieci wraz ze swoimi rodzicami.

                Priorytetową zasadą obowiązującą na balu był stosowny strój. Dzieci miały za zadanie przybyć na bal w przebraniu świętych, oczywiście wybranych przez siebie. Co prawda salę balową zdominowały aniołki i anielice, ale nie zabrakło Matki Bożej, świętego Józefa, świętego Pawła, świętego Piotra z kluczem zawieszonym u szyi, małego braciszka w brązowym habicie oraz wielu innych świętych. Korzystając z dużej frekwencji dzieci i ich pomysłowości oraz udziału w radosnej zabawie odbył się plebiscyt na Najbardziej Radosnego Świętego i Radosną Świętą, którego nagrody ufundował wójt gminy Pan Paweł Kownacki. Druga zasada balu: przyjść mógł każdy, ponieważ obowiązywał wstęp wolny.

                Zabawa była przednia. Dzieci tańczyły, śmiały i bawiły się a także grały w przeróżne gry prowadzone przez oazową młodzież. Ponadto nieoficjalnie została wybrana piosenka balu. Pomagająca w przygotowaniach Pani Teresa Chrzanowska, przygrywała podczas wspólnej zabawy na gitarze, a dzieci wraz z Księdzem Pawłem Bąkiem śpiewały piosenkę „Każdy może być święty”. Warto w tym miejscu wspomnieć również o tym, że łasuchy oczywiście znalazły też coś dla siebie, bowiem na balu można było pałaszować takie smakołyki, których mogliby pozazdrościć sami święci w Niebie.

                Słowa jednak nie oddadzą atmosfery panującej na balu. Nie pozostaje zatem nic innego, jak zaprosić Kochani Was wszystkich na kolejny, Drugi Bal Wszystkich Świętych, który na pewno odbędzie się w przyszłym roku. Z niecierpliwością będziemy odliczali czas. Wstęp wolny dla wszystkich.  Z Bogiem!

Kacper Borkowski (brat w brązowym habicie)

Tags