Przejdź do treści

W drugim tygodniu ferii zimowych uczestniczyliśmy w drugim Zimowym Parafialnym Wyjeździe Rodzin pod czujną opieką - nie tylko duszpasterską – Księdza Łukasza Króla. Tym razem pojechaliśmy w Bieszczady. Podobnie jak w ubiegłym roku wyjazd ten był połączeniem zimowiska dla dzieci i młodzieży ze zorganizowanym wypoczynkiem całych rodzin.

21-go lutego po Mszy Świętej o godzinie 7.00 ruszyliśmy w podróż do Łodyny, małej miejscowości koło Ustrzyk Dolnych. Zamieszkaliśmy w drewnianym pensjonacie – Gościńcu „Dębowa Gazdówka’, dobrze przygotowanym do tego typu imprez. W czasie pobytu zwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc, spędziliśmy wiele czasu na wspólnych grach i zabawach czy malowaniu. Nie zabrakło też sportów zimowych – jeździliśmy na łyżwach i nartach, a zabawy na śniegu i bitwy na śnieżki były jednymi z ulubionych przez dzieci zajęć. Zbudowaliśmy też ołtarz ze śniegu, przy którym Ksiądz Łukasz odprawił mszę polową. Zwiedziliśmy Ustrzyki Dolne, Przemyśl słynący z fajek i dzwonów, odwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Królowej Bieszczad w Jasieniu, zamek w Krasiczynie z pięknym - również zimą parkiem, a także ośrodek wypoczynkowy w Arłamowie. Odwiedziliśmy zaporę w Solinie, którą mieliśmy okazję obejrzeć również od wewnątrz.

Ważnym punktem zimowiska był wyjazd do Lwowa - niecodzienna lekcja historii. Na długo w naszej pamięci pozostanie spacer po Cmentarzu Łyczakowskim, gdzie pochowanych jest wielu znamienitych Polaków (m.in. Ordon, Maria Konopnicka, Gorgolewski, Banach) i uroczysty apel na Cmentarzu Orląt Lwowskich ze sztandarem Służby Liturgicznej Parafii Przemienienia Pańskiego i flagą Wieliszewa. Po krótkiej modlitwie oddaliśmy hołd młodym Polakom poległym w walkach za ojczyznę zapalając biało-czerwone znicze. Następnie udaliśmy się na spacer po Lwowie, który mimo tego, iż jest po części zaniedbany, bardzo nam się podobał.

W piątek - ostatniego dnia odbył się „Wieczór Zakapiora”. Była to cała seria zabaw i konkurencji na świeżym powietrzu wraz z ogniskiem i pysznym poczęstunkiem z grilla. Wszyscy świetnie się bawili. Wieczorem Ksiądz Łukasz zorganizował krótkie spotkanie pożegnalne ze słodkim poczęstunkiem i prezentacją zdjęć z zimowiska wykonaną przez Dawida. Było wzruszenie, podziękowania i pytanie o kolejne spotkania i wyjazdy.

W trakcie zimowiska zawiązała się szczególna wspólnota między jego uczestnikami, którzy otoczeni duchową opieką, odnajdywali w sobie dziecięcą radość i to zupełnie niezależnie od wieku. Wyjazd rodzinny po raz drugi okazał się bardzo dobrą formą wypoczynku i wzmacniania więzi, zarówno rodzinnych jak i koleżeńskich.

Tags
Zobacz także